środa, 25 stycznia 2012

Budapeszt

W tamtym roku podczas naszej wyprawy do Chorwacji bardzo chciałam zatrzymać się po drodze w Budapeszcie Niestety,a może właśnie stety nie udało się.
Teraz jestem z tego bardzo zadowolona ''co się odwlecze to nie uciecze'' ponieważ mogliśmy nasze zwiedzanie odbyć nie dość,że w miłym towarzystwie to jeszcze z dwoma przewodnikami,którzy w bardzo ciekawy sposób przybliżyli nam kulturę i historię tego miasta.
Budapeszt to cudowne miasto:)

Peszt-nowe miasto

Plac Bohaterów
ZamekVajdahunyad


Olśniewający swoją urodą Parlament Węgierski                                                                                          
  
                                                                                              
Kościół Św.Stefana                                                                                                                              
Niestety nie udało nam się zobaczyć relikwii świętego Stefana (jego dłoń) ze względu na odbywające się wówczas nabożeństwo.

Buda-stare miasto                                                                                                                                       
                
Wzgórze Zamkowe i imponujący Zamek Królewski                                                                                      
Przy całym tym wielkim przepychu całkiem skromniutki Pałac Prezydencki                                                  
                              
 
Kościół Macieja                                                                                                                                          
Baszty Rybackie                                                                                                                                          



Panorama miasta z Góry Gellerta i pomnik Wolności                                                                                      

Miałam tez przyjemność podziwiać Budapeszt nocą podczas rejsu stateczkiem po Dunaju.Istnieje wiele opinii,że Budapeszt najpiękniejszy jest właśnie nocą....ja ze swej strony mogę  powiedzieć,że zakochałam się w tym nocnym widoku)
Niestety nocne zdjęcia robione komórką więc niezbyt dobrej jakości(Wklejam więc tylko Parlament.

Pozdrawiam wszystkie miłośniczki przygód i wszystkie dusze artystyczne)                                                                                     

2 komentarze:

  1. Och, Budapeszt w wersji zimowej! Kocham to miasto, zakochałam się latem i mogłabym tam zamieszkać na stałe (gdybym nie mieszkała w moim równie ukochanym Wro) :)
    Nie mogę się doczekać, żeby znowu tam pojechać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia , a i miasto wspaniałe :) . Ja mam nadzieję , że jeszcze raz je odwiedzę kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń