Koszyczek jest niewielkich rozmiarów(około 11 cm.),po to,aby mogła przysiąść tam tylko jedna kurka.
O tym jakże wygodnym gniazdku pierwsza dowiedziała się kurka czerwona....biegiem podleciała do koszyczka wskoczyła do środka i z głośnym kwoczeniem zaczęła wysiadywać jajo.
Inne kokoszki są nieco obrażone i ostentacyjnie udają jakoby koszyczek w ogóle nie istniał;)
Sliczny koszyczek.Bardzo mi sie podoba rączka przy koszyczku,ja zrobiłam za cieńką i mi "pada"
OdpowiedzUsuńKurka urocza.Pozdrawiam Agnieszka -nitkowo