Z moimi robótkami w dalszym ciągu zastój,ale myślę,że po wakacjach nabiorę większego tępa w pracach i wreszcie coś stworzę...mam już nawet kilka pomysłów:)
A teraz Tatry
Przyznaję szczerze pojechałam tylko na termy do Bukowiny Tatrzańskiej,a... znalazłam się na górskich szlakach.Mało tego zapałałam do gór tak wielką miłością i namiętnością,że postanowiłam odświeżyć moje dawne hobby jakim było łazikowanie po górach.Teraz dzieciaki już podrosły i można spokojnie zabierać je na takie wędrówki...
W pierwszym dniu pobytu oczywiście pięć godzin basenu,a później coby rozeznać się w naszej kondycji mały dwu godzinny spacerek z Brzezin na Psią Trawkę Wiem,że to nie za wiele,ale byłam z e swoimi dzieciakami i chciałam zrobić rozeznanie kto pokocha wędrówki ,a kogo lepiej w góry nie zabierać.Teraz już wiem,że moja 10 latka kompletnie się do tego nie nadaje ,ale 8 letni syn jak najbardziej.
W drugim dniu standarcik Morskie Oko i Czarny Staw.Długa i męcząca wędrówka niestety asfalcikiem bałam się jeszcze ciągnąć dzieciaki na trudniejsze szlaki.
Bardziej męcząca niż droga okazała się jednak moja jęcząca ,wzdychająca,jednym słowem konająca córka.
Za to widoki powalające na kolana...warto było
W trzecim dniu nie bacząc na moje ''umierające'' dziecko ruszyliśmy z Brzezin na Gąsienicową i dalej na Kasprowy.Na Gąsienicowej złapała nas wielka mgła i mżawka... w tym momencie moje dziecko z umierającego przemieniło się w rozhisteryzowane i panikujące utrapienie .Wiem ,że to nieładnie i niezbyt mądre,ale musiałam ją postraszyć niedźwiedziem,żeby się uspokoiła...podziałało:)
Oczywiście połaziliśmy też po Krupówkach,ale tam straszny tłok więc nie za ciekawie było:(
Dolina Suchej Wody
Wodogrzmoty Mickiewicza
Morskie Oko
Widok na Morskie Oko z Czarnego Stawu
Droga we mgle na Kasprowy Wierch z Hali Gąsienicowej
Dorota, zdjęcia cudowne ... wspaniale uchwyciłaś te piękne widoki ... ja też zapałałam miłością do gór ... ale do Bieszczad.
OdpowiedzUsuń