Rysiu z Migdałem zasiedli na ławeczce z zamiarem przedyskutowania paru jakże ważnych misiowych spraw.
Ale co to?...spod ławeczki łypią na misie jakieś groźne ślepka... o rany tam ktoś się ukrywa!
Rysio z Migdałem zeskoczyli z ławki jak oparzeni i wspólnymi siłami postanowili ją podnieść i sprawdzić co to takiego?
Ich oczom ukazał się groźny widok
Groźny tylko na pierwszy rzut oka.
Tajemniczy stwór,który ukrył się pod ławeczką to Krzysztof Krzyżak.Bardzo towarzyski i przyjacielski pająk krzyżak.
Teraz cała trója zasiadła na ławeczce dzieląc się wspólnymi wrażeniami:)
Krzysztof jest wielkości 5 groszówki
Ha Ha - pająk jest rewelacyjny!!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo Matko pajak Krzysztof boski...ale ba w bajce wystapil niejaki Pan Migdal-peklam z dumy:):) buziaki
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne misiaki i fajna opowieść.
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
...oj jak dobrze,że to nie mysz ,bo tych się panicznie boje i czmychnęła bym od razu ,ale pająki toleruje ,twój krzyżak jest jest piękny -super opowieść.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie Krzyśki to fajne chłopaki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)