piątek, 15 stycznia 2010

Wreszcie skończyłam

Wyszycie tego obrazu zajęło mi 10 miesięcy.Uważam,że to i tak rekord bo wyszywanie krzyżykami ma niestety jedną zasadniczą wadę ...jest to inwestycja długoterminowa;)
Oczywiście nie wyszywałam tak non stop od kwietnia ,ale robiłam sobie dłuższe,czasem krótsze przerwy .
Wczoraj nadszedł ten uroczysty dzień przecięcia ...a raczej odcięcia ostatniej nitki.Zaszczytu tej jakże wielkopomnej chwili dostąpiło moje młodsze dziecię.Nić została oficjalnie odcięta posypał się grom braw,a obraz został porządnie wyprany wyprasowany i obfotografowany:).Teraz jeszcze czeka go oprawa,oraz zawieszenie na poczesnym miejscu w salonie,abym mogła od czasu do czasu zerkać sobie na niego popijając kawkę tudzież coś mocniejszego;)









Pragnę też pochwalić się wyróżnieniem jakie dostałam od MIGDAŁOWEJ



Przekazuję je dalej do
wszystkich kreatywnych osób,których blogi mam w swoich zakładkach:)

17 komentarzy:

  1. cudowne to mało powiedziane... szczerze podziwiam wytrwalosci i zapalu... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedyne słowo jakie mi przychodzi do głowy, to: nieprawdopodobne;-)
    Wyrazy uznania dla talentu.
    I pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyrazy uznania. Ja się niecierpliwie wyszywając choineczkę 25x 20 krzyżyków. Ech...

    Brawo! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. rewelacja, piękny obraz, gratuluję wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za uznanie:)...dla mnie ten obraz to osobisty rekord w wyszywaniu:)
    Jeszcze do tej pory ''miesza''mi się w oczach od tych krzyżyków...co nie przeszkadza zabrać mi się za kolejną wyszywankę:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest do czego powzdychać obraz piękny jest.

    OdpowiedzUsuń
  7. ale pięknie wypracowany aż trudno uwierzyć, że to xxx-podziwiam i gratuluję-mnie by tak pięknie nie wyszedł-po oprwie pokażesz? pozdrawiam Wanda

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję! będzie piękną ozdobą ściany. Też się przyłączam do prośby o pokazanie nam go w oprawie :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny obraz ... wielkie brawa za cierpliwość!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję . Śliczny ten obraz :) Czekam na efekt końcowy tzn w oprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow fantastyczny obraz!
    Życzę więcej takich dzieł i wytrwałości!
    zazdroszczę, że będziesz mogła go codziennie oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny-podziwiam za cierpliwość

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny obraz :) Podziwiam Twoją cierpliwość do wyszycia tylu maleńkich krzyżyków:)

    OdpowiedzUsuń
  14. piekny obraz!!! Alez kosztowal pracy ale efekt piorunujacy!!!!

    Serdecznie zapraszam po odbior wyroznien :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny ten obraz....świetny wzór....10 miesiecy to jeszcze nie tak dlugo;)))
    zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Powaliło mnie. Słów brak, żeby wyrazić podziw. Wielkie, naprawdę WIELKIE gratulacje za takie DZIEŁO.
    Pochwała tym mocniejsza, że podziwiam ludzi, którzy potrafią tworzyć i czekać TAK długo na efekt. Ja wolę szybko przytulić się do lub obejrzeć to, co właśnie zrobiłam. Chapeau bas!
    aga
    http://skrawkiwolnegoczasu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiesz, ja nie wiedziałam, że coś takiego można wyszyć! To jest dzieło sztuki. Rozumiem, że na obrazie Ty i Ktoś bliski... ;-) ? Myślę, że ten obraz powinnaś zgłosić na jakiś konkurs.
    Pozdrawiam!
    koronka

    OdpowiedzUsuń